Ostatnio mało się tu dzieje, chociaż widzę, że posty się czytają

Kilka dni temu F One oficjalnie odpalił nowy Foil w serii JAM. Foil do PupmFoila. Nie wiadomo jeszcze jak to się pompuje ale po fotkach i krótkich filmikach widać, że jest potencjał.

JAM jest na razie w dwóch rozmiarach. 1600 i 1900. AR lekko ponad 10.

Nie wiem na który zestaw się zdecydować.

1900 to łatwość startu z każdego miejsca i pewnie dłuższe przeloty i mniej wysiłku przy pompie. Za to większy w transporcie oraz wolniejszy. Brakowało mi takiego foila kilka dni temu na FUE. Dwa dni było bez wiatru, za to była bardzo fajna martwa fala. Idealna do latania na pompie. Jakże bym chciał mieć wtedy takiego foila

1600 to większa prędkość i lepsza manewrowość, lepszy do zabawy na falach i dobry na słaby wiatr do Winga. Taki prawie all in one. Trudniejszy w starcie, trzeba się przy mojej wadze już rozpędzić, żeby wystartować, czyli ze skałki na FUE już bym na nim nie wystartował, przynajmniej jeszcze nie teraz, z umiejętnościami jakie teraz posiadam. Brakuje mi jakieś 10 cm, żeby się przy starcie schylić i trzymając oburącz deskę na nią wskoczyć. Nie wiem, czy dam radę się tak jeszcze kiedyś wytrenować

Co byście wybrali? Jaki rozmiar?

Jestem bardzo ciekaw Twojej opinii na podstawie doświadczeń zdobytych podczas testów!

Ostatnie 4 dni pompuję F One JAM 1900. Przez ostatnie 3 dni "uchodzi mi na sucho" Startuje z docku i ląduję na docku. Lądowania trzeba się na nowo uczyć, bo JAM ma bardzo długi glide i już daleko przed "metą" trzeba się przygotować do dockowania.

F One JAM 1900 mimo swoich gabarytów czuję się lekko na nodze. W porównaniu do np. Gong Sirus, który jest na pewno dobrym foilem i na razie mam na nim swój najlepszy czas, ale jak na nim startuję to czuję się jakby mnie coś ciągnęło do wody. Pewnie to kwestia przyzwyczajenia, do sporo większej wagi zestawu. Sirus 156 jest większy od JAM 1900, więc prawdopodobnie będzie trudno osiągnąć podobny czas.

Wracając do JAM 1900, to z masztem 14 mm sprawia wrażenie takiego odblokowanego. Nie czuje na nim dragu, nic mnie nie hamuje, front foil, stabi i maszt. Świetnie ze sobą pasują.

Start jest bardzo prosty. Prawie w ogóle się nie rozpędzam, wchodzę z marszu. Szybko potrafię wyjść z nim do góry na maszcie, mogę pompować w rytmie na 3 lub na 4. Mogę taki zestaw polecić z lekką ręką na sercu. Przy starcie trzeba wyczuć jak pompować na maszt, żeby ograniczyć flex do minimum.

Nie wiem jeszcze jak długie przeloty będę na nim miał, bo kondycja po zimie jeszcze słaba i pierwsze dwa dni latałem w zimowej piance, która mnie mocno ogranicza. Waga jeszcze zbyt wysoka ok. 95 kg. Dwa następne dni zmieniłem piankę na letnią i było już zdecydowanie lepiej. Przeloty po minucie nie są problemem. Jak będę już lżejszy i będę miał lepszą kondycję to spróbuję osiągnąć jakiś dobry wynik.

A i jeszcze. Pierwszego dnia pomyliłem stabilizatory i podłączyłem 200 carve zamiast 200 pump i byłem zdziwiony, że takie wielkie skrzydło, aż tak dobrze kręci. W sumie różnica z wyglądu pomiędzy carve i pump na pierwszy rzut oka nie jest jakaś olbrzymia, ale ma duży wpływ na właściwości skręcania. Tak, czy siak widać, że spoko można podłączać do JAM różne stabilizatory. Na pewno spróbuję go jeszcze z mniejszym carve 160. Ciekawy jestem jak będzie z szybkością i skręcaniem.

Będę dodawał tu info do wątku.

[youtube]https://youtube.com/shorts/xVplTx1p9uM?si=tmNsMRhEVJyuvPVR[/youtube]
https://youtube.com/shorts/xVplTx1p9uM?si=tmNsMRhEVJyuvPVR

I jak porównanie 1900 do 1600? Jakbyś miał wybrać jeden to który? Pytam bo jestem zachwycony xglide1700, jeszcze nie dotarła do mnie deska do pompy ale super mi się sprawuje przy słabym wietrze, trzeba trochę się napompować i w trakcie startu i w lewitacji ale takiego treningu mi trzeba przed latem
Wiem że lada chwila wychodzi nowy towar od takoona i na pewno chciałbym wziąć coś z ar zbliżonym do 10, najlepiej coś uniwersalnego pod pompę, flatstart i lightwind i tu mam zagwozdkę w jaką powierzchnię celować. Jakie są Twoje doświadczenia?
https://www.instagram.com/reel/C53487AA ... dubHJjZWF2

Cześć, do zabawy nadaje się lepiej JAM 1600, wprawdzie 1900 można dłużej polatać, ale mnie wystarczą te 2, 3 minuty na 1600, za to jest szybszy, łatwiej się nim zakręca, maszt się tak nie wygina, nadaje się również do wingfoila. Od dwóch dni skaczę na 1600 z wingiem z pomostu i jest super fun. Również z wiosłem jest fajna zabawa. Planując pompowanie gdzieś na morzu z falą to 1600 na pewno będzie lepiej się nadawał.

Tu w temacie:

viewtopic.php?f=12&t=2032