Powoli zaczyna to już jakoś wyglądać. Zmniejszyłem foila o jakieś 150 cm2 i dalej mogę latać
Pierwszy CH kilka prób było zaskakująco łatwych, potem jakaś zapaść na jednej sesji i kolejne to już progress.
Po 5 sesjach tak to teraz wygląda:
[video]https://youtu.be/W_emKxUCrF0[/video]

Tego Takoon X-Glide V2 mogę śmiało polecić. Mają tam spory wybór i dobra jakość za dobra cenę.

Jak ktoś szuka zastawu, to powinien wziąć to pod uwagę.

Kontemplujesz sprzedaż 1950? Na stronie takoona jest już niedostępny, pisałem do nich i narazie nie planują wznowienia produkcji. Nakręciłem się na foila w tym roku, pływałem już za motorówką, progresuje z wingiem chociaż ciągle daleka droga przede mną no i chce na wiosnę ruszyć z pumpfoilem. Rozpatruje jeszcze zakup sirusa ale z masztem Alu, myślisz że będzie wystarczająco sztywny? Wpadł mi w oko jeszcze nowy produkt https://fitocean.com/product/glider-1150/ . Powinien być ok pod pompę i na słaby wiatr.

Z tego co widzę, to na stronie Takoon mają dzisiaj w ofercie jeszcze X Glide V2 1700, nie wiem ile ważysz, ale jak około 70 kg to dasz radę się na tym nauczyć. Jak ważysz więcej to będzie trudniej.

Co do Sirus'a to chyba będzie za trudny do nauki. Ma duże AR i trzeba już być trochę opływanym, żeby na nim pompować.

Ten foil na fotce też wygląda na większy AR, czyli trudniejszy do nauki. Ten Takoon jest naprawdę dobry.

Sirus z masztem alu raczej nie pójdzie. Potrzeba do niego bardzo sztywnego masztu i chyba tytanowego fuselage. Wprawdzie latałem już na Sirus i na długie dystanse jest świetny, ale nie ma swojego na własność i mam ograniczone doświadczenie z nim.

Daj znać jak postępy!

Ważę 85kg dlatego wydaje mi się że 1700moze być za mały do pompy, ale do odważnych świat należy. Mam jeszcze zestaw slabowiatrowy 1800 o ar 5.6, może po prostu na nim spróbuję. Na wingu zaczynałem od 1900 i ar 4.6, pozbyłem się go a teraz żałuje że wtedy nie pomyślałem o pompie myślisz że ten zestaw 1800 przy mojej wadze da radę na początek czy raczej potrzebuje większej powierzchni? https://aztronsports.com/collections/fo ... et-1800h-1 Deskęna początek planuję wystrugać ze starego wakeboarda- zobaczymy czy coś z tego będzie

Myślę, że będzie ciężko nauczyć się nawet na tym 1800 Aztron z twojego linku. Przy takim małym AR powierzchnia powinna być większa na pierwsze kroki. 2400 byłoby ok.

Sadzę że łatwiej będzie na tym Takoon 1700 vs Aztron 1800

Ten Takoon 1700 jest moim zdaniem podobnie łatwy jak AXIS PNG1150 o powierzchni 1778 cm2.
w
Będziesz musiał szybciej biegać przy starcie. Nauka nie jest niemożliwa, ale potrwa dłużej.

Nie wiem w jakim wieku jesteś, ale jak poniżej 35 i jesteś elastyczny to będzie łatwiej. Prawdopodobnie dasz wtedy radę trzymać ręce na desce w trakcie startu. To bardzo ułatwia start. Ja niestety tego nie ogarniam już I startuję z wolnej ręki. Może mi się uda do lata jednak rozciągnąć. Wtedy również start z plaży będzie w moim zasięgu .

Daj znać jak zdecydowałeś i jak postępy.

Mam 38 lat i już powoli czuję ubytek w formie dlatego z kontuzyjnego wakeboardu przeskoczyłem na wingfoila. Zalet jest oczywiście więcej, mam małe dzieci więc czasu mniej a że mieszkam nad jeziorem to mogę przy mocniejszym wietrze szybko napompować winga i bawić sie całą zimę będąc niezależnym od osób trzecich co przy wakeboardzie sprawiało problem.

Byłem napalony na sirusa bo mam deskę cruzader której używam przy słabszym wietrze i wiem że miałbym kolejne możliwości rozwojowe- start z płaskiej wody z wiosłem.

Ostatecznie kupię chyba jednak tego takoona ze wzgledu na cenę. Jak załapie to będę głodny na więcej i zainwestuję w innego foila, jak nie to będę miał świetnego foila na słaby wiatr, może na słabe fale na Bałtyk więc na pewno nie stracę

Wielkie dzięki za rady i poświęcony czas. Zdam relacje po lub w trakcie sezonu jak tylko wystartuje z próbami pompy

Powodzenia w Twoich planach na sezon! Będę cie obserwował!

Nie mam jeszcze deski do pompowania a musiałem przetestować xglide 1700 więc wskoczyłem z wingiem 6m przy wietrze 7-9kn. Byłem zaskoczony że wystarczyła lekka pompa i udało mi się na nim tak szybko wystartować. Co prawda potrzebuje prędkości żeby nabrać noszenia ale już jakąś bazę z pompowaniem z wingiem mam więc była to super przyjemna sesja. Mocno zwiększył się mój zakres wiatrowy, jak do tego dołożę winga 7-8m to z moim pompowanym gong cruzadeur będę mógł pływać dużo częściej. Jestem pozytywnie nastawiony, w święta na pewno zrobię próbę pompowania z pomostu i dam znać jak wrażenia ale już teraz widzę że jest potencjał

Jak nie masz deski, to mogę Ci sprzedać swoją. Ja niestety muszę zrezygnować z pompy. Wczoraj fajnie się zaczęło, ale chyba przesadziłem i znowu rozwaliłem sobie kręgosłup. Raczej nie wrócę już nigdy do pompowania. Muszę zamknąć temat. Masakra, bo trudno mi się z tym pogodzić.

Daj znać jak będziesz zainteresowany Skywalker Skate, to się jakoś dogadamy.

O kurde. Bad news.
Bardzo bad.

Nawet Tobie nie udaje się oszukać PESELa.

Wracaj szybko do formy i na wodę.

Dziękuję!

Nie mogę jeszcze w to uwierzyć. Że z takiego nic, mogło mnie to tak trafić. Totalnie zwykły skok, z którego normalnie bym sobie pompował, bez jakiegoś błędu, jak tysiące innych. Lekki skok jak przez małą kałużę. Jedyne to może zmarznięta stopa w trochę niewygodnym bucie. Ale po takim skoku na deskę, zawsze od razu korekta pozycji stopy i sobie dalej pompowałem. Nagle chrup w kręgosłupie i wypełzłem z wody na plażę jak węgorz. Potem ledwo się doczołgałem do samochodu. Nie wiedziałem jak się rozebrać z pianki. Chciałem ją porozcinać, ale nożyczki w domu piętro wyżej. Przeleżałem z godzinę zanim się rozebrałem.
Dalej ledwo się ruszam. Mam nadzieję, że to przejdzie jakoś. Ale sądzę, że mam kilka miesięcy z głowy. Do pompy nie wyobrażam sobie powrotu.