Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7 ] 
Kontuzje na pump foilu 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 maja 2017, 23:04
Posty: 721
Lokalizacja: Düsseldorf, Poznań, Palma de Mallorca
Podziękował: 40
Podziękowano: 155
Imię i nazwisko: Cesar August jr.
Cytuj
Ach, z wiekiem człowieka coraz częściej dotyka ten temat :)

Okazuje się, ze pumpfoil, który wygląda naprawdę beztrosko, też może być przyczyną kontuzji.

Dwa miesiące temu po pierwszej sesji na pumpfoilu złapał mnie jakiś ból w pośladku i udzie. Nie wiele sobie z tego robiłem. Myślałem nawet na początku, ze po prostu walnąłem się deską i mam jakieś zbicie, które po tygodniu, dwóch przejdzie. Jak wiele innych. Więc czekałem. Nic nie przeszło, a w sumie nawet doszło, ze po 5 krokach nie mogłem się dalej ruszyć. Aż tak się jednak nie martwiłem. W sumie kilka razy w życiu mnie przewiało i przeszło.

Na pierwszych poradach lekarskich źle opisałem swój przypadek. Ból miałem taki, że byłem pewny, że gdzieś sobie coś złamałem w biodrze. Tu chciałem podziękować naszemu grupowemu ortopedzie Michałowi, bo mnie przynajmniej uspokoił i dał wstępne wskazówki :-) Ale jak wspomniałem, źle opisałem swój przypadek. Poleciałem na jakiś masaż, ale doszliśmy do wnioski, że warto byłoby zrobić RT, żeby sprawdzić, czy jest coś pęknięte, zanim zacznę się dalej kurować. RT nic nie pokazało. Poleciałem na MRT, ale czas oczekiwania na wynik do 10 dni. Więc w sumie minęły już 4 tyg. a ból nie ustępował.

Dużo jestem w trasie, więc nie mam jak umówić się u jednego lekarza, czy jednego fizjoterapeuty na jakieś cykliczne spotkania. Ból chyba był coraz mocniejszy. Poleciałem na pierwszą lepszą wizytę ze znanylekarz.pl.

Dostałem sterydy, kolagen i przeciwbólowe. Nie bardzo mi to pomogło, ale ten przeraźliwy ból się zmniejszył tak na wyczucie 5%. Nie powalał mnie już z nóg, chociaż nie mogłem dalej zrobić więcej jak kilkanaście, kilkadziesiąt kroków.

Lekarz, ten od zastrzyków, powiedział mi, żebym chwilę jeszcze sobie odpoczął. Dalej ból jednak nie ustępował. Minęły znowu 4 tygodnie. Zacząłem się dokładniej zastanawiać skąd mam ten ból i doszedłem do wniosku, że nie jest to zbicie, które zakładałem na początku.

Wychodzi mi na to, że mam coś z mięśniem gruszkowatym i nerwem kulszowym, który przez niego przechodzi. Mięsień się napiął i wywiera nacisk na ten nerw. W życiu bym nie pomyślał, że tak to może boleć :-)

Ale co do samego pumpfoila. Boli mnie lewa strona, czyli lewy pośladek i w dół przez przednie udo do kolana po wewnętrznej stronie, dalej w stronę łydki.

Na foilu moją prowadzącą stopą jest lewa!

Na KS, KF i WF nie obciążałem tak mocno tej stopy jak przy pompowaniu na foilu.

Przy pompie przednia stopa/noga jest mocniej obciążona niż tylna. Do tego ruchy są bardzo dynamiczne i silne.

Po pojawieniu się bólu na początku, wziąłem tabletki przeciwbólowe i zaliczyłem jeszcze 3 sesje. Nie był to najlepszy pomysł. Ale kto by na to wpadł :) Zwłaszcza jak ma się nowy zestaw i trzeba go wypróbować.

Wszystkim początkującym i zaawansowanym polecam rozciągać się w okolicach mięśnia gruszkowatego, żeby uniknąć podobnej kontuzji. Zwłaszcza jak ktoś dobiega 50 i 50+.

Sam od 4 dni używam piłeczki do rozmasowania mięśnia gruszkowego i rozciągam się wg kilku filmików na YT z polecenia

Mam wrażenie, że jest za każdym razem trochę lepiej. Może za 2 tygodnie będzie po sprawie i będę mógł znowu wrócić do latania :-)

Na PumpFoilu może się jeszcze zdarzyć kilka innych kontuzji, ale te są znane już z KF i WF. Np. uraz spowodowany upadkiem na foila itp.

Dzięki jeszcze raz Michał za pomoc i porady! Bardzo mi pomogły!


04 sty 2023, 19:36
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 01 lip 2013, 12:30
Posty: 3541
Lokalizacja: West Coast
Podziękował: 305
Podziękowano: 144
Imię i nazwisko: Marek Rowiński
Cytuj
Skutkiem Twojej pasji do fojla będzie chyba zrobienie dyplomu z medycyny ;)
Za dużo tych kontuzji u Ciebie i życzę na 2023 i dalej abyś wrócił do pełni sił i nie musiał rozkminiać kolejnych nietypowych kontuzji.
Poczytałem sobie tutaj: https://www.rehab.pl/choroby-i-objawy/m ... uszkowaty/ i widzę że nie można tego ignorować.
Dzięki że tak szczegółowo to opisałeś bo może innym pompującym pomóc we właściwym zdiagnozowaniu.
Wracaj do zdrowia!


04 sty 2023, 21:25
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 maja 2017, 23:04
Posty: 721
Lokalizacja: Düsseldorf, Poznań, Palma de Mallorca
Podziękował: 40
Podziękowano: 155
Imię i nazwisko: Cesar August jr.
Cytuj
BraCuru napisał(a):
Skutkiem Twojej pasji do fojla będzie chyba zrobienie dyplomu z medycyny ;)
Za dużo tych kontuzji u Ciebie i życzę na 2023 i dalej abyś wrócił do pełni sił i nie musiał rozkminiać kolejnych nietypowych kontuzji.
Poczytałem sobie tutaj: https://www.rehab.pl/choroby-i-objawy/m ... uszkowaty/ i widzę że nie można tego ignorować.
Dzięki że tak szczegółowo to opisałeś bo może innym pompującym pomóc we właściwym zdiagnozowaniu.
Wracaj do zdrowia!


Dzięki za życzenia i wskazówki. Zaraz sobie to zobaczę.

Właśnie wróciłem z fizjo i po szczegółowych badaniach wychodzi na to, że jest to rwa udowa. Paskudna sprawa, ale mam nadzieję, że do wyleczenia. Dostałem jakiś set ćwiczeń i biorę się do roboty.


05 sty 2023, 15:06
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 maja 2017, 23:04
Posty: 721
Lokalizacja: Düsseldorf, Poznań, Palma de Mallorca
Podziękował: 40
Podziękowano: 155
Imię i nazwisko: Cesar August jr.
Cytuj
Od stycznie minęło jakieś 8 sesji fizjo u osteopaty. Rozciąganie co trzy godziny przez ostatnie dwa miesiące. W sumie niby jakoś było coraz lepiej, ale po 100 krokach dalej nie mogłem chodzić. Mimo tego poleciałem na FUE, i po sesjach na kite/wing czołgałem się do hotelu. Ketonal i po 40 minutach ulga.

O mojej przypadłości dowiedziało się już chyba pół świata i wszyscy oczywiście byli na szczęście bardzo pomocni.

Dzięki temu jeden z moich bliskich kolegów polecił mi swojego kolegę dobrego lekarza od kręgosłupa. I najlepsze jest to, że jest to lekarz z linku rehab.pl.

Jak Marek Bracuru wstawił link, to oczywiście przeczytałem go od deski do deski i od razu zacząłem szukać podobnych treści na YT. Nie zwróciłem jednak uwagi, że kryje się za tym przychodnia w sąsiedztwie. Przez ten ból byłem zbyt rozproszony i w gąszczu drzew nie zauważyłem lasu :-). Konkretnie jest to ANDRZEJ KROSZCZYŃSKI, LEKARZ OD KRĘGOSŁUPA. Do tego bardzo znany z TikToka, jego porady oglądają miliony ludzi. Jest bardzo skuteczny. Na termin czeka się bardzo długo, bo jest spora kolejka. Ostatecznie byłem dzisiaj na wizycie. Od kilku dni mentalnie przygotowywałem się na zastrzyk :-). Nie przepadam za nimi. Przedwczoraj po czterech/pięciu miesiącach ból jednak ustał. Od tak sobie. W sumie tak na pstryknięcie palca. Mam nadziej, że jest to trwałe.

Udałem się oczywiście na wizytę i skończyło się na konsultacji. Pooglądałem kręgosłup z rezonansu, przeszedłem kilka badań i podyskutowałem o swoim stanie. Jestem już spokojniejszy, nie wygląda to aż tak tragicznie, chociaż ból był bardzo mocny. Pomogły mi bardzo ćwiczenia zalecone przez fizjoterapeutę.

Mam wrażenie, że za 4 tygodnie będę kompletnie zrehabilitowany :-)

Kurcze, gdybym lepiej przejrzał link rehab, to prawdopodobnie byłoby już w styczniu po problemie.

Dzięki wszystkim za okazaną pomoc oraz zalecam każdemu przynajmniej trzy razy w tygodniu solidne rozciąganie.


28 lut 2023, 22:16
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 01 lip 2013, 12:30
Posty: 3541
Lokalizacja: West Coast
Podziękował: 305
Podziękowano: 144
Imię i nazwisko: Marek Rowiński
Cytuj
Podstawa to celna diagnoza. Druga podstawa to nie przeginać pały w szybkim powrocie do pełni sił, szczególnie przy naszym PESELu.
Jak miało się 30 lat to ścieżka powrotu do 100% zdrowia wyglądała jak autostrada w Niemczech a obecnie to Orla Perć.
Cieszę się, że ból ustał i niech nie wraca!


28 lut 2023, 23:37
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 maja 2017, 23:04
Posty: 721
Lokalizacja: Düsseldorf, Poznań, Palma de Mallorca
Podziękował: 40
Podziękowano: 155
Imię i nazwisko: Cesar August jr.
Cytuj
BraCuru napisał(a):
Cieszę się, że ból ustał i niech nie wraca!

Dzięki :) Losie jakie to super uczucie jak nic nie boli :-)

Mam właśnie taki plan na powolny powrót do funkcjonowania. Prawdopodobnie ograniczę w przyszłości sesje do max 2h, żeby nie przeginać, będę robił częstsze przerwy i jazda będzie mniej radykalna. Przechodzę w chill modus :-)


01 mar 2023, 10:06
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 maja 2017, 23:04
Posty: 721
Lokalizacja: Düsseldorf, Poznań, Palma de Mallorca
Podziękował: 40
Podziękowano: 155
Imię i nazwisko: Cesar August jr.
Cytuj
W sobotę byłem z kumpel na pumpfoilu i na szczęście nie mam nawrotów po dwóch dniach pompowania, ale za to mój sporo młodszy kumpel nie może wstać z łożka po sobotnim pompowaniu, tak mu dokucza kręgosłup.

Kilka miesięcy wcześniej nabawił się problemów z dyskiem lędźwiowym, ale temat się zaleczył. W sobotę po piwerszej jego sesjikontuzja się ondowiła. Hmmmmm. Mam wrażenie, że pumpfoil jest trudnym tematem dla ludzi z problenem z dyskami.

Na razie się nie poddaję i zamówiłem sobie następny set do pumpfoil. Staram się być zachować jednak ostrożność. Ostatnia swoją sesję ograniczyłem do 60 minut, a dzisiaj i jutro robię sobie przerwę. Kurcze...


20 mar 2023, 15:22
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 7 ] 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
 cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Designed by ST Software, customized by DziennikLotow.pl
Partnerzy serwisu: Bus-Ekspert.pl | Bus-Owners.com.
Korzystając z forum akceptujesz Regulamin.