Wingfoiling to ekscytujący sport, ale tak jak w przypadku każdego sprzętu, wing wymaga odpowiedniej pielęgnacji, aby służył jak najdłużej. Nowy wing to spora inwestycja, dlatego warto zadbać o jego trwałość. Oto w skrócie kilka wskazówek, które pomogą przedłużyć żywotność winga.
Wingi, zwłaszcza z ubiegłych lat bardzo szybko się rozciągają i tracą swoje właściwości. Rynek na używane wingi jest spory. Często kupno używanego winga w ogóle się nie opłaca. Oczywiście można czasami ustrzelić mało używanego winga, który był latany tylko w słodkiej wodzie.
Nowsze materiały są bardziej trwałe. Np. MOD3 używany w wingach firmy Duotone. Materiał jest cięższy, i dłużej zachowuje swoje właściwości.
Deskę, foila, czy maszt nawet po większej kraksie można naprawić i będzie miał ponownie swoje właściwości w 100%. Wingi są jak opony w samochodzie. Zużywają się. W sumie to nawet gorzej jak opony, bo opony można oddać do wulkanizacji i na jakiś czas poprawić je trochę. Winga nie da się już poprawić. Jak się rozciągnie to po zawodach. Wingi poddane są większemu stresowi niż kajty. Zwłaszcza jak ktoś jeszcze nie lata za dobrze. Wing często ląduje w wodze, dużo częściej niż kajt. Jak ktoś używa trapezu, zwłaszcza na spotach ze szkwałami, to często wpadnie w winga. Kilka takich wpadnięć i wing jest już rozciągnięty.
A oto te kilka punktów, które wydłużą czas, w którym wing zachowa swoje właściwości:
1. Ochrona przed słońcem i wiatrem
Wing nie powinien leżeć długo i być narażony na działanie słońca i wiatru.
- Wiatr powoduje, że materiał zaczyna się przecierać, szczególnie na krawędzi spływu. Łopotanie jest zabójcze dla tej krawędzi. Tak jak flaga na wietrze z czasem ulega zniszczeniu, tak samo wing ulega degradacji. Jeśli robisz przerwę, schowaj lepiej winga, zamiast zostawiać go na plaży. Czasami ludzie pompują dwa, trzy wingi, żeby je zmieniać w trakcie sesji, w zależności od zmiennych warunków na spocie. Lepiej częściej napompować winga, niż trzymać go na wietrze.
Słońce również ma negatywny wpływ na materiał – wingi tak jak kajty mają specjalną powłokę ochronną, która wytrzymuje około 100 godzin ekspozycji na słońce!. Staraj się, aby wing był wystawiony na działanie promieni słonecznych tylko podczas pływania. Również w tym wypadku, należy złożyć nieużywanego winga i lepiej jest go ponownie napompować niż trzymać niepotrzebnie na słońcu. 100 godzin to 30 sesji i po wingu.
2. Unikaj przegrzewania
Wysokie temperatury są bardzo szkodliwe dla wingów, szczególnie dla balonów w tubach oraz dla wentyli, szczególnie w miejscach sklejeń i zgrzewów. Jeśli np. zostawisz wing w zamkniętym samochodzie w upalny dzień, temperatura może sięgnąć nawet 50 i więcej stopni Celsjusza, co może spowodować rozklejenie zgrzewów i uszkodzenie balona. Zawsze należy przechowywać wingi w chłodnym i zacienionym miejscu. Nie musi to być lodówka
3. Ochrona przed piaskiem
Piasek to jeden z największych wrogów winga. Zanim napompujesz wing, upewnij się, że w pompie nie ma piasku, ponieważ może on uszkodzić zgrzewy balona w tubach/strutach wewnątrz winga. Pozostawienie winga na piaszczystej plaży w silnym wietrze spowoduje, ze piasek będzie nam niszczył winga. Po złożeniu wingfoila, zamknij wentyle, aby piasek nie dostał się do środka podczas przechowywania.
4. Regularne mycie
Po każdej sesji w słonej wodzie, powinieneś dokładnie opłukać wing słodką wodą. Sól ma negatywny wpływ na powłokę UV, co może prowadzić do osłabienia materiału. Regularne mycie i suszenie przed przechowywaniem znacząco zwiększy trwałość Twojego sprzętu. Nie suszyć na słońcu
5. Unikaj pakowania mokrego lub piaszczystego winga
Chociaż czasami nie da się tego uniknąć, staraj się nie przechowywać mokrego lub piaszczystego winga przez dłuższy czas. Jeśli musisz spakować winga mokrego, upewnij się, że w domu go rozwiniesz, osuszysz i oczyścisz z piasku.
Wingi dużo szybciej zużywają się niż kajty. Są projekty wingów z monofilmu, zamiast poszycia z dacronu. Ale na razie nie przebija się ten materiał jakoś masowo w produkcji wingów. Nie wiem jeszcze jak Aluula czy Aramid wpływa na jakość wingów pod kątem ich długowieczności. Zresztą Aluula to tylko tuby i struty, a poszycie jest dalej z dacronu. Goong w niektórych nowych wingach zastosował materiał z Aramidu w tubach i poszyciu. Sądzę, że to będzie miało wpływ na wydłużenie żywotności winga. Mam nadzieję, że za kilka lat temat zużywania się wingów będzie już nieaktualny, bo na razie za często trzeba je wymieniać.
Dbanie o winga to inwestycja w dłuższe, bezproblemowe użytkowanie.